Coś dla miłośniczek Audrey Hepburn :)
Uwielbiam ją i tak sobie myślę, że chyba obejrzę jeszcze raz " Śniadanie u Tiffany'ego".
Uszyłam wisior z Audrey w centrum- złoto- srebrno- czarno - kremowo-fioletowy.
Pierwszy raz połączyłam złoto ze srebrem i przyznam, że fajnie wyszło.
Dodałam hematyt w złocie i szare koraliki Toho.
Wykończenie na fioletowym, skręcanym sznurku, od tyłu czarny zamsz.
Rozmiar (tym razem pamiętam, żeby podać ;)) ok. 7 cm, szerokość ok. 6 cm.
Długość całości ok. 33 cm.